aaa4 |
Wysłany: Pon 16:57, 19 Lut 2018 Temat postu: zxcvb |
|
Kiedy wreczalem mu ustalone honorarium, milion sestercji, oswiadczylem tez, ze zorganizowalem modly dziekczynne na czesc jego duchow opiekunczych, zmarlej coreczki i - na wszelki wypadek - takze Apolla. Chociaz - dodalem - sadze, ze Apolla juz pokonales, wiec nie musisz go tak mocno wspierac.
Zapytalem takze, ile jestem winien za bisy. Zrezygnowal z drugiego honorarium, natomiast zaproponowal, abym w jego imieniu zlozyl dar cechowi artystow, aby jego sukces nie wzbudzil w tym srodowisku zbytniej zawisci.
-Nikt nie jest tak prozny, samolubny i zawistny jak najlepsi tenorzy - powiedzial szczerze. - Jesli cech kaze mi zamilknac, bede spiewal w Aleksandrii. A gdy juz wystarczajaco rozwine glos, byc moze odwaze sie na wystepy goscinne w Grecji, aby calemu swiatu udowodnic, ze nigdy dotad nie bylo lepszego ode mnie spiewaka.
Poniewaz w dalszym ciagu byl w swietnym humorze, jakby mimochodem poprosilem go o zgode na rozwod, podajac jako powod nieprzezwyciezone trudnosci. Zarowno Sabina, jak i ja taka decyzje juz podjelismy, a nasi rodzice nie maja nic przeciwko temu.
Neron stwierdzil ze smiechem, ze to dziwne malzenstwo podtrzymywalem chyba przez perwersje. Pytal, czy prawda jest utrzymywanie przez Sabine stosunkow plciowych z afrykanskimi gorylami, o czym w miescie mowiono otwarcie. On sam chetnie by to zobaczyl. Zaproponowalem, aby zapytal o to Sabine, poniewaz nie rozmawiamy ze soba. Neron zazyczyl sobie, abym mimo rozwodu pozwolil Sabinie nadal wystepowac w amfiteatrze ku radosci widzow. Dokumenty rozwodowe otrzymalem juz nastepnego dnia rano i nawet nie musialem wnosic zwyczajowych oplat.
Zyskalem opinie mezczyzny odwaznego i bezczelnego, poniewaz wystep Nerona w roli Orestesa wzbudzal nie konczace sie dysputy i oceny. Wszystko bylo przygotowane do jego wyjazdu do Aleksandrii. Statki wojenne oczekiwaly w Ostii, a do eskorty oddelegowano piec tysiecy ludzi.
Kiedy jednak Neron odbywal wizyty pozegnalne w swiatyniach rzymskich, aby zostawic miasto pod opieka bogow, spotkal go bardzo przykry incydent. Jako pontifex maximus, najwyzszy zwierzchnik kaplanow i posrednik miedzy swiatem bogow i ludzi, mial prawo skladac wizyty przy wiecznym ogniu Westy, chociaz byl mezczyzna. Otoz kiedy zamierzal opuscic prastara okragla swiatynie, nagle pociemnialo mu w oczach, a poly jego plaszcza o cos zahaczyly. Zdawalo mu sie, ze trzymaja go jakies niewidzialne rece. Potem tlumaczyl to jako znak nakazujacy rezygnacje z podrozy i pozostanie w Rzymie.
W Aleksandrii wlasnie rozgorzala wojna domowa miedzy Zydami i Grekami, ktorzy przescigali sie we wzajemnych oskarzeniach i surowo rozprawiali z przeciwnikami. Morderstwa byly na porzadku dziennym. Zarzad miasta nie chcial wyrazic zgody na przyjazd Nerona, poniewaz bal sie, ze zdemaskuje to jego nieudolnosc w tlumieniu rozruchow.
Wydaje mi sie, ze Zydzi aleksandryjscy, ktorzy mieli na sumieniu wiele przestepstw i zbrodni, zwrocili sie do Poppei, aby naklonila Nerona do zaniechania podrozy. Zreszta sama Poppea byla wyjazdowi przeciwna. Historia wskazywala bowiem, ze Egipt nie jest przychylny dla wladcow Rzymu. A moze obawiala sie pojawienia nowej Kleopatry, ktora zyska sympatie Nerona?
Krazyly pogloski, ze w swiatyni Westy, przy swietym ogniu, Neron uwodzil westalke imieniem Rubria. Bawil sie z nia tak dlugo, az zgasl swiety ogien. Kiedy odchodzil, Rubria po ciemku zlapala go za pole togi, co wlasnie Neron przyjal za zla wrozbe. Te plotki uwazam za zupelnie absurdalne. Moj dowodca w Koryncie byl bratem tej Rubrii, zreszta starszej juz, porzadnej niewiasty. Poza tym w calych dziejach Rzymu ogien w swiatyni Westy nigdy nie zgasl.
W tym czasie ludzie, ktorzy nienawidzili Nerona, zaczeli rozglaszac o nim przerozne zmyslone historyjki. Wychodzili z tego samego zalozenia co Neron, kiedy oskarzal Oktawie o zdrade malzenska: "Im wieksze klamstwo, tym latwiej w nie uwierzyc". Teraz odbilo sie to na nim rykoszetem. Im bardziej bezwstydne brednie zmyslano, tym manicure hybrydowy ursynów
chetniej ludzie ich sluchali. Prawda o jego wielu dobrych uczynkach nie wzbudzala takiego zainteresowania.
Nie chce przez to powiedziec, ze dawniej politycy Rzymu nie umieli oklamywac narodu. Wystarczy wspomniec boskiego Juliusza, ktory codziennie sporzadzal informacje polityczne, aby prostowac zla opinie o sobie. Nie mowie juz o boskim Auguscie, ktorego butne epitafium na scianie mauzoleum kryje niezliczone przestepstwa.
Gdy niemal za cene wlasnego zycia uzyskalem rozwod, wpakowalem sie w nastepna kabale. Rozwod byl dla mnie uwolnieniem spod wladzy Sabiny i wcale nie mialem zamiaru zenic sie z Klaudia. Ona zas wyolbrzymiala znaczenie blahostki - wystarczy niewielka pokusa, a juz jestem gotowy isc z nia do lozka.
Powiedzialem wprost, ze mezczyzna nie ma obowiazku zenic sie z kazda kobieta, ktora dobrowolnie rzuca sie w jego ramiona. Zadne rozsadne wspolzycie miedzy ludzmi nie byloby wowczas mozliwe. Moim zdaniem nie jest to grzech i nie obniza wartosci drugiego czlowieka. Przeciez sam Chrystus, kiedy zyl na ziemi, nie osadzil niewiasty, ktora popelnila zdrade malzenska, poniewaz uwazal oskarzycieli za rownie winnych. Slyszalem taka opowiesc. Klaudia zdenerwowala sie i zapewnila, ze zna ja lepiej ode mnie, bo bezposrednio z ust Kefasa. Otoz ona, Klaudia, od kiedy upadla pod brzemieniem grzechu ze mna, stala sie grzeszna i za kazdym razem, ilekroc mnie widzi, ma jeszcze wieksze poczucie grzechu.
Wobec tego zaczalem sie starac, aby nie musiala mnie czesto widywac. Rzucalem sie w wir pracy i rozwijalem rozne przedsiewziecia. Pewien wyzwoleniec przekonal mnie, ze wielki majatek zdobywa sie tylko na handlu zbozem i oliwa. W porownaniu do tych podstawowych artykulow spozywczych obrot innymi towarami, jak chinski jedwab, indyjskie przyprawy i luksusowe artykuly sprowadzane na potrzeby patrycjuszy czy bogaczy, jest zwykla drobnostka. Dzieki sprowadzaniu dzikich zwierzat mialem juz nawiazane korzystne kontakty w Afryce i Iberii. Teraz zaprzyjaznilem sie z Feniuszem Rufusem i zostalem wspoludzialowcern przedsiebiorstwa handlu zbozem. Wyslalem tez do Iberii wyzwolenca, ktory tam zalozyl przedsiebiorstwo skupu oliwy.
W zwiazku z powyzszymi interesami czesto bywalem w Ostii. Stwierdzilem, ze szybko wyrasta ona w nowe i pieknie zaprojektowane miasto. Od dawna zloscily mnie oskarzenia Klaudii o kabina do floatingu
lichwiarstwo. Otoz w Suburze i na zboczu wzgorza Awentyn, po stronie Wielkiego Cyrku, zbudowalem domy czynszowe, ktore podnajmowalem ludziom. Zdaniem Klaudii moi lokatorzy zyli w straszliwej ciasnocie, brudzie i niezdrowych warunkach. Sadze, ze to ubodzy chrzescijanie wnosili do niej skargi, aby uzyskac obnizke czynszow.
Gdybym na to przystal, ataki na mnie tylko by sie nasilily, a poza tym |
|